|
Kategoria: Florystyka
![]()
Igiełkowe dalie – moje ulubione. Do tego zielone kwiatostany hortensji i delikatne pióropusze prosa. Żeby bukiet nie był zbyt zwarty dodałam parę gałązek wierzby mandżurskiej. Hortensja wcześniej była różowa ale tak już jest, że zamiast przekwitnąć zmienia kolor. Ta odmiana po zasuszeniu zostaje zielona. Marzy mi się taka o dużych kwiatach, która najpierw kwitnie na bordowo a potem staje się zielona w czerwone plamki. Wspaniale wygląda w bukietach.
Trochę już jakby jesienią pachnie 🙂
